Poranny spacer po Żabich Dołach – magia wrześniowego świtu
Koniec września to idealny czas, aby wybrać się na Żabie Doły, zwłaszcza jeśli chcemy uchwycić piękno natury o poranku. Dziś zdecydowałem się wstać wcześnie, by sfotografować wschód słońca. Już od świtu nad stawami unosiła się gęsta mgła, która w połączeniu z rześkim powietrzem tworzyła niezwykłą atmosferę.
O tej porze miejsce było niemal puste. Tylko kilku wędkarzy siedziało przy brzegach, oddając się swojej pasji. Gdy słońce zaczęło wschodzić, jego pierwsze promienie delikatnie przecinały mglistą kurtynę, nadając całej okolicy ciepły, złocisty blask. Na powierzchni wody można było dostrzec pierwsze ptaki, które, jakby obudzone, zaczynały poranne aktywności.
Z minuty na minutę światło stawało się coraz intensywniejsze, a mgła powoli znikała, ustępując miejsca jasnemu niebu. Krajobraz wypełniło ciepłe światło, a wokół pojawiali się pierwsi spacerowicze. W tej magicznej scenerii zrobiłem kilka zdjęć, mając nadzieję, że udało mi się uchwycić choć część tego niezwykłego klimatu.
Czas wracać do domu. Myślę, że fotografie wyszły całkiem nieźle – idealnie oddają poranną ciszę i piękno Żabich Dołów o świcie.
Uwielbiam taką poranną mgłę.