Giszowiec w kolorach jesieni. Nadszedł czas, by zagłębić się w urokliwe zakamarki Giszowca – kolejnej, ciekawej kolonii robotniczej na Śląsku. Jest jesień, złociste liście drzew pokrywają brukowane uliczki, tworząc malowniczą scenerię do zdjęć. Czasu na zdjęcia nie było wiele, ponieważ słońce szybko schowało się za koronami drzew. No cóż, tak już jest o tej porze roku, a złota godzina nie trwa wiecznie.
.
Giszowiec / niem. Gieschewald, założony został w 1907 roku z inicjatywy koncernu Georg von Giesches Erben. Projekt został stworzony przez architektów Emila i Georga Zillmannów, którzy rozplanowali je według angielskiej koncepcji miasta ogrodów. Architekci, tworząc projekt tej wyjątkowej osady, inspirowali się śląską wsią, zachowując jednocześnie nowoczesne rozwiązania urbanistyczne. Ich zamiarem było stworzenie osiedla, które nie tylko dostarcza mieszkańcom godnych warunków życia, ale także integruje ich z przyrodą. Spacerując po Giszowcu, łatwo zauważyć, że architektura tego miejsca odbiega od architektonicznej monotonii typowej dla przemysłowych dzielnic z tego okresu. Jednak trzeba zaznaczyć, że na pewno nie jest to już to samo miejsce, co ponad sto lat temu.
W latach 70-tych ubiegłego wieku część osiedla Giszowiec została wyburzona przez komunistyczne władze, aby dać miejsce nowym blokom mieszkalnym dla pracowników nowopowstałej kopalni węgla. Decyzja ta była kontrowersyjna, ponieważ wiązała się ze zniszczeniem historycznych budynków, które od dawna stanowiły charakterystykę tego miejsca. Mimo sprzeciwu wielu mieszkańców i konserwatorów zabytków, komuniści zdecydowali się na budowę nowoczesnych bloków mieszkalnych, co miało na celu zaspokojenie rosnącego zapotrzebowania na mieszkania dla napływającej z całej Polski ludności. Wyburzenie części Giszowca miało duży wpływ na mieszkańców, którzy musieli opuścić swoje domy i przenieść się do nowych bloków. Mimo tych trudności, dzięki zaangażowaniu wielu osób, część osiedla została ostatecznie ocalona, a w 1990 roku przywrócono jego pierwotną nazwę.
Wiele domów z charakterystycznymi dachami i werandami zachowały do dzisiaj swój urok. Spacerując po osiedlu można zauważyć, jak starannie zaprojektowano ich detale architektoniczne. Można dostrzec ozdobne gzymsy i drewniane okiennice. Jest coś wyjątkowego w prostocie i funkcjonalności tych budynków. Wiele domów też je utraciło. Giszowiec to miejsce, które może zachwycić swoją atmosferą i wyjątkowym charakterem. Niezależnie od pory roku, warto zobaczyć tę dawną kolonię robotniczą.
Zobacz też:
UDOSTĘPNIAJ ZDJĘCIA Z GALERII NA FACEBOOKU LUB NA INSTAGRAMIE