Mglisty, listopadowy dzień gdzieś w okolicach Góry św. Anny. Jadąc w stronę Gogolina, zauważyłem rosnące, samotnie na polu, drzewo czereśni. Choć dzień był mglisty, wyszło na chwilę słońce, oświetlając je swoimi promieniami. Trudno było nie zrobić zdjęcia.
Park Krajobrazowy Góra Świętej Anny
Zobacz też