Zdewastowany ale zabytkowy i ciekawy park w Pokoju / Karlsruhe /
W roku 1748 roku, książę oleśnicki Carl Friedrich Würtemberg wybudował tutaj swoją letnią rezydencję, nazywając to miejsce Carlsruhe /spokój, wypoczynek Karola/ na wzór Karlsruhe położonego w Badenii-Wirtembergii. Letnia rezydencja miała założenie na planie gwiazdy, co można zauważyć w rozplanowaniu ulic w Karlsruhe na zachodzie Niemiec, jak i w dzisiejszym Pokoju. Podczas powstawania miejscowości, zrodził się również pomysł założenia parku. Tak więc obok placu pałacowego powstał ogród francuski, a za nim założony w latach 1780-90 park angielski.
W miejscu gdzie kończył się ogród w stylu francuskim, znajdowała się ciekawa budowla – salon herbaciany, wybudowana na terenie otoczonym wodą. Salon niestety po ukończeniu budowy zawalił się i do do dnia dzisiejszego pozostaje jako ruina. Park angielski wybudowany kilka lat później niż ogród francuski, rozpościerał się pomiędzy ruiną salonu herbacianego, a kompleksem stawów. Na jednym z licznych usypanych tutaj pagórków założono winnicę. Oprócz winnicy powstało wiele innych budowli m.in. pałac szwedzki, zamek na Winnej Górze, latarnia, przystań, ptaszarnia, świątynie i pomniki. Parkowe stawy były miejscem rozrywki i rekreacji, pływano po nich kajakami i gondolami. Służyły do hodowli karpia oraz dawały zatrudnienie miejscowej ludności.
Wszystko skończyło się w 1945 roku. Zniszczono całe centrum miejscowości wraz z pałacem i zabudową gospodarczą. Z dawnej świetności śląskiego Karlsruhe pozostało niewiele zabytków, m.in. kościół ewangelicki i katolicki, niektóre domy mieszkalne oraz bardzo zaniedbany ale zarazem ciekawy park.
Niewiele zachowało się po dawnym, parkowym systemie wodnym i małej architekturze. Niektóre ścieżki parkowe zarosły lub zostały zniszczone. Spacerując po tym, obecnie zarośniętym parku, dostrzec można kilka pozostałości po zabytkowych obiektach, które dotrwały do dzisiaj z czasów świetności tego miejsca. Jedne znajdują się przy alejkach, inne trzeba poszukać wśród drzew i zarośli, dlatego park w Pokoju, choć jest zaniedbany, jest też bardzo ciekawy i tajemniczy.
Śpiący lew.
Każdy kto mieszka w Bytomiu, zna pomnik śpiącego lwa, projektu Theodora Kalide z 1824 roku, który znajduje się na bytomskim rynku. W Pokoju można zobaczyć identyczny i nawet w dobrym stanie. Został on postawiony na cześć księcia Eugena Erdmanna w 1863 roku.
Na uwagę zasługuje również ruina salonu wodnego, Świątynia Matyldy, Elisium oraz Findlingsblock.