Mijamy je po drodze każdego dnia. Jadąc samochodem nie zawsze zwracamy nawet na nie uwagi. Jest ich wiele. Drewniane, murowane, stare, zabytkowe i nowsze. Stawiano je i stawia nadal z różnych przyczyn czy okazji. Pewnego burzowego dnia jechałem gdzieś przez pola i wioski, pomiędzy Raciborzem a Bierawą. Szukałem jakiegoś krajobrazu do swoich zdjęć. Niestety pogoda psuła moje plany. Słońce snuło się ku zachodowi ale niestety schowane było za grubą warstwą chmur. Zrezygnowany, obrałem kierunek w stronę domu. Nagle, dosłownie na chwilę zrobiło się bardzo jasno i z małej szczeliny pomiędzy chmur wyjrzało słońce. Teren wokoło rozświetlił się bardzo ciepłym i przyjemnym kolorem. Zatrzymałem się i zobaczyłem, że oprócz pięknych chmur na niebie i totalnej pustki wokoło był tylko on. Krzyż przydrożny.
Zobacz też:
https://www.google.com/maps?q=50.232500,18.209833&z=15