Góra św. Anny. Wśród Ślązaków znana jako Anaberg. Jest to miejsce szczególne na mieszkańców Śląska i dla tych, którzy kiedyś na Śląsku mieszkali. Ja osobiście bardzo lubię tu przyjeżdżać, czasami tylko na chwilę bo miejsce jest dla mnie szczególne. I tym razem korzystając z ładnej pogody i pięknej kolorowej jesieni, przyjechałem odwiedzić Anaberg. Środek tygodnia, słońce powoli chyli się ku zachodowi. Spokój, cisza, żadnych ludzi. Idealna chwila, aby odwiedzić Sanktuarium i pospacerować wokół klasztoru. No i nie byłbym sobą gdybym nie zrobił kilku zdjęć. Cieszę się, że Hrabia Melchior von Gaschin postanowił niegdyś stworzyć to miejsce.
Zobacz też
Kalwaria na Górze Świętej Anny
Zobacz też: