Pałac w Krowiarkach. W okolicach Raciborza znajduje się wiele miejscowości, w których zawsze znajdzie się coś ciekawego, wartego uwagi. Tak jest i w Krowiarkach. Znajduje się tu, otoczony parkiem, pałac. Budowla bardzo ładna ale i bardzo zaniedbana. Stan w jakim znajduje się ten obiekt nie jest wyjątkiem na śląskiej ziemi. Mam jednak nadzieję, że nie stanie się tak jak w Chrzelicach czy Kopicach, gdzie nie ma już co ratować.
Dalsza część po reklamie
Pałac w Krowiarkach jest na tyle wart uwagi, gdyż była to siedziba rodu Donnersmarck - jednego z najbardziej znanych i rozpoznawanych na Górnym Śląsku. Budowę pałacu rozpoczęto w stylu neogotyckim w 1826 roku, gdy właścicielem Krowiarek był Karol von Strachwitz. Powstał w miejscu, gdzie znajdował się dawny, drewniany dwór. W 1843 r. majątek w Krowiarkach został sprzedany rodzinie von Gaschin. Podczas przebudowy pałacu w stylu neorenesansowym i neobarokowym w latach 1852-1877, powstał nowy przypałacowy park. Na miejscu, gdzie znajdował się dotychczasowy stary park wybudowano folwark. Krowiarki stały się własnością rodu Henckel von Donnersmarck w 1877 roku, po tym jak matka Wandy, Fanny von Gaschin, przekazała jej rodowy majątek. Wanda von Gaschin była od 1856 roku żoną Hugo II Henckela von Donnersmarck. Małżonkowie mieszkali w Krowiarkach do 1905 roku, kiedy to przeprowadzili się do Brynku. W 1911 roku w pałacu zamieszkał Edgar I Graf von Henckel-Gaschin, a w 1939 roku pałac został własnością Hansa II Grafa von Henckel-Gaschin. Na początku 1945 roku, opuścili posiadłość i uciekli z Górnego Śląska przed nadciągającymi wojskami Armii Czerwonej. Obiekt przetrwał II wojnę światową w stanie nienaruszonym.
Po przejęciu Krowiarek przez polską administrację, utworzono w pałacu szkołę a od 1947 roku Państwowy Dom Dziecka oraz przedszkole. W 1949 roku przypałacowy park znalazł się w rejestrze zabytków. Od 1963 do 1970 roku działał w nim Szpital Rehabilitacyjno - Ortopedyczny. W tych latach zniknęło cenne wyposażenie pałacu. Następnie obiekt był nieużywany i przez kradzieże i dewastacje powoli zaczął niszczeć. W czasie „dzikiej” prywatyzacji na przełomie lat 80 i 90 XX wieku, pałac w Krowiarkach został sprzedany za symboliczną kwotę i puste obietnice prywatnemu inwestorowi. Prywatny właściciel w dalszym ciągu nie przeprowadził żadnego remontu w pałacu i jak można wywnioskować chciał na nim tylko zarobić. Z powodu braku odpowiedniego zabezpieczenia, stan techniczny z roku na rok był coraz to gorszy. Pałac wraz z parkiem został wystawiony na sprzedaż w 2004 roku. W 2007 roku posiadłość została zakupiona przez firmę z Dolnego Śląska. W tym czasie stan obiektu był już tak katastrofalny, że nowi właściciele musieli ponieść ogromne koszty aby uchronić go przed zawaleniem.
Obecnie w pałacu znowu nic się nie dzieje. Nie wiadomo czy to brak funduszy, a może brak chęci właścicieli powoduje taki stan rzeczy? Kiedy i czy w ogóle pałac w Krowiarkach odzyska swój dawny blask? Tego nie wie nikt.
W wielu przewodnikach lub informatorach, pałac w Krowiarkach polecany jest jako atrakcja turystyczna. Ale miejsce to nie jest atrakcją turystyczną i nie jest ciekawe dla typowego turysty zaliczającego kolejne zabytki. Nie można wejść na jej teren, ponieważ ten teren jest prywatny. A zza płotu mało co widać. Wyjątkiem są nowożeńcy, którzy po uiszczeniu niemałej opłaty, mogą w pałacu zrobić sobie sesję fotograficzną. Można też mieć ogromne szczęście i zostać przypadkowo wpuszczonym do parku aby bliżej zobaczyć tą piękną niegdyś rezydencję.